Wyszukiwarka
XVII Rycerskie Nieszpory i Nocna Adoracja Pana Jezusa 21:37

XVII Rycerskie Nieszpory i Nocna Adoracja Pana Jezusa 21:37

Krynica-Zdrój, 26 lipca 2024 w godzinach: 21:37 – 23:00

 

Nocna Adoracja Rycerzy Świętego Jana Pawła II Chorągiew nr 79 Wniebowzięcia NMP Królowej Krynickich Zdrojów

Łk 21,37 „Przez dzień nauczał Jezus w świątyni, wieczorem zaś wychodził i noce spędzał na górze zwanej Oliwną.”

Program:

I.               Śpiewane Nieszpory o Najświętszym Sakramencie.

II.           Rozważania w oparciu o wezwania z Litanii do Św. Jana Pawła II.

 

Temat adoracji:

Św. Jan Paweł II – NASTĘPCA PIOTRA i SŁUGA SŁUG BOŻYCH.

 

1.   Św. Jan Paweł II – następca Piotra i Sługa sług Bożych.

Panie Jezu Chryste klęczymy przed Twoim najświętszym obliczem

i widzimy Cię w pełni.

Realnego. Obecnego pośród nas.

Oczami ciała widzimy biały kawałek chleba,

a w rzeczywistości oczy wiary mówią nam,

że jesteś Tym samym Bogiem, który siedział z Piotrem

i innymi uczniami w wieczerniku.

Często nasze myśli wybiegają w przyszłość.

Martwimy się co będzie, jak będzie.

Chcielibyśmy, by nasze dziedzictwo trwało,

aby było zachowane lub kontynuowane.

A tym czasem Ty Panie Jezu zakładając Kościół święty miałeś pragnienie,

aby ten Kościół trwał aż do końca czasów.

Sam wybrałeś dwunastu Apostołów.

Nie byli doskonali, mieli wady.

Byli grzesznikami tak jak my, jednak to taki był Twój zamysł, by takich niedoskonałych posłać do głoszenia Ewangelii i do służby braterskiej we wspólnocie wszystkich wiernych.

 

To Ty, Panie Jezu ustanawiając Dwunastu nadałeś im formę „kolegium”,

czyli stałego zespołu, na czele którego postawiłeś Piotra.

Każde Twoje powołanie jest konkretne.

Każdy z nas ma jakieś zadanie do wykonanie.

Wołasz do każdego z nas po imieniu słowami „Pójdź za Mną” (J 21,22).

Tak stało się z Piotrem, którego Ty ustanowiłeś swoim zastępcą.

Piotr po wyznaniu „Ty jesteś Mesajsz, Syn Boga żywego”, usłyszał słowa:

„Oto i Ja tobie powiadam:

Ty jesteś Piotr (czyli Skała), i na tej Skale zbuduje Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą.I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie” (Mt 16,16-19).

Szymon Piotr otrzymał klucze Kościoła i Piotr stał się pasterzem całej trzody. „Paś owce moje” (J 21,17) to zadanie każdego papieża, biskupa Rzymu i następcy św. Piotra. Tam „Gdzie Piotr tam Kościół”.

Każdy następca świętego Piotra, jest trwałym i widzialnym źródłem i fundamentem jedności Kościoła.

Każdy papież jest Zastępcą Chrystusa i z ustanowienia Bożego ma pełną, najwyższą, bezpośrednią i powszechną władzę.

Kongregacja Nauki i Wiary określa, że pełna komunia, jaka zgodnie z wolą Chrystusa ma istnieć pomiędzy tymi, którzy uważają się za Jego uczniów, wymaga wspólnego uznania powszechnej posługi kościelnej, w której wszyscy Biskupi czują się zjednoczeni z Chrystusem, a wszyscy wierni znajdą umocnienie swojej wiary W historii papiestwa nie brakło ludzkich błędów i poważnych nawet uchybień: sam Piotr uznał, że jest grzesznikiem.

Piotr, człowiek słaby, został wybrany jako skała właśnie po to, aby było oczywiste, że zwycięstwo należy tylko do Chrystusa, a nie jest wynikiem wysiłków ludzkich.

Chrystus pragnie nieść swój skarb poprzez czasy w kruchych naczyniach: w ten sposób ludzka słabość staje się znakiem prawdziwości Bożych obietnic.

Kiedy i jak zostanie osiągnięta tak bardzo upragniona jedność wszystkich chrześcijan? Jak to uzyskać?

Pokładając nadzieję w Duchu, który umie oddalić od nas widma przeszłości i bolesne wspomnienia podziału.

Duchu święty, Ty umiesz obdarzyć nas rozsądkiem, mocą i odwagą, abyśmy mogli podjąć niezbędne kroki i by dzięki temu nasze wysiłki stawały się coraz bardziej autentyczne.

My wszyscy jesteśmy wezwani, aby powierzyć się Duchowi Świętemu, aby powierzyć się Chrystusowi, powierzając się Piotrowi.

Nasz Święty Patron święty Jan Paweł II na samym początku, gdy stał się Następcą świętego Piotra wołał: „Nie bójcie się!

Nie bójcie się! Otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi…

Chrystus wie co jest w człowieku’ Tylko On to wie - tak wołał święty Jan Paweł II w swoim inauguracyjnym przemówieniu na placu św. Piotra 22 października w 1978 r.

 

Kardynał Wojtyła był 263 następcą Piotra, a jego pontyfikat, to jeden z najdłuższych w historii Kościoła, trwał prawie 27 lat.

Zachował swoją biskupią dewizę zaczerpniętą z pism świętego Ludwika Grignion de Montfort „Totus Tuus” - cały Twój. Stał się sługą tej samej Maryi, którą opiekował się święty Piotr.

Z czasem stało się to widoczne dla całego świata, że pontyfikat Jana Pawła był wcieleniem w życie tej dewizy Totus Tuus i bezpośrednią odpowiedzią na Bożą Miłość, która objawiała się miłością do człowieka.

Jako Następca świętego Piotra, bezzwłocznie po wyborze, Jan Paweł II w duchu misyjnym rozpoczął swe duszpasterskie podróże po całym świecie.

Odbył 104 podróże apostolskie do 129 różnych krajów „aż po krańce ziemi” (Dz. 13:47).

Jako Następca świętego Piotra z miłości do młodych 19 razy obchodził Światowe Dni Młodzieży, które przyciągały miliony młodych ludzi z całego świata.

Troska jak prawdziwa skała Piotrowa Jan Paweł troszczył się o małżeństwo i rodzinę.

Święty Jan Paweł, tak samo jak święty Piotr w czasach prześladowań pierwszych chrześcijan walczył z poczuciem lęku. Rozpoczął budowę cywilizacji miłości, walkę o godność człowieka i prawdziwą kulturę wolności.

Gdy święty Piotr trafił do rzymskiego więzienia miał jeden problem…

Skąd wziąć wodę….nie do picia, ale po to by ochrzcić pilnujących go strażników.

Święty Jan Paweł też nawracał.

Czasem samo spojrzenie Następcy świętego Piotra wystarczyło, by ktoś się nawrócił.

Mając władzę świętego Piotra beatyfikował 1 338 osób oraz kanonizował 482 świętych na ołtarze - jako naszych orędowników, czyli więcej niż wszyscy poprzedni papieże łącznie w ciągu ostatnich 500 lat.

Nasz Patron przypominał nam, że „Całe życie chrześcijańskie jest jakby wielkim pielgrzymowaniem do domu Ojca,

którego bezwarunkową miłość do każdego człowieka,

a zwłaszcza do ‘syna marnotrawnego’

odkrywamy na nowo każdego dnia… Jubileusz …

jest dla każdego wezwaniem do podjęcia ... drogi nawrócenia”.

Przez cały swój pontyfikat był sługą Miłosierdzia Bożego.

Modlił się i prosił o przebaczenie Boga, prosił też o przebaczenie tych, których zraniły grzechy chrześcijan popełnione w czasie minionych dwóch tysięcy lat.

„Możemy być pewni, że nasz ukochany Papież stoi teraz w oknie domu Ojca, patrzy na nas i nam błogosławi” - możemy zacytować słowa papieża Benedykta XVI.

Święty Mateusz napisał w Ewangelii, żeś Ty Panie Jezu nie przyszedłeś, aby Ci służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu" Mt 20,28

Ty Panie Jezu prócz tego, że służyłeś, służysz i mamy pewność, że nadal będziesz posługiwał wykupiłeś nas z niewoli grzechu, dlatego nie należymy już do diabła, ale do Ciebie.

A to że diabeł rości sobie prawo do wielu wcale nie oznacza, że to roszczenie jest zasadne.

Znamy przyjaźń, która łączyła Jana Pawła z Matką Teresą z Kalkuty.

Indie, Pakistan to kraje gdzie szczególnie prześladuje się chrześcijan.

To kraje gdzie nie ma ubezpieczenia, a za pożyczone pieniądze można trafić do niewoli i całą rodziną, latami pracować na spłatę długu.

Przed takimi najbiedniejszymi jako sługa sług klękała święta Matka Teresa podając kubek wody, lekarstwa czy inny rodzaj pomocy.

Cały pontyfikat takich najmniejszych, bezbronnych brał w obronę święty Jan Paweł II, a zwłaszcza każde nienarodzone życie.

 

My też trwając w chwili milczenia przed Najświętszym Sakramentem spędzając kawałek nocy na modlitwie, naśladujemy Ciebie Panie Jezus, przyjmują postawę synowskiej ufności.

Otwieramy nasze serca i dłonie, aby odebrać dar od Ciebie i podziękować teraz za każde otrzymane dobro…

Panie Jezu, ukryty w monstrancji wołasz do nas „Przyjdźcie do Mnie wszyscy”. Jan Paweł II często powtarzał, że pięknie jest zatrzymać się i jak umiłowany Uczeń oprzeć głowę na Jego piersi (por. J13, 25) …

„Spoglądając ze czcią na konsekrowaną hostię spotykamy się z darem miłości Bożej, spotykamy Mękę i Krzyż Jezusa, jak również Jego Zmartwychwstanie. Właśnie dzięki naszej adoracji Pan pociąga nas do siebie, w ramach swego misterium, aby przemienić nas tak, jak przemienia chleb i wino”. (Benedykt XVI)

 

Pierwsza Modlitwa uwielbienia z 15 tajemnic szczęścia

 

O Jezu Chryste! Słodkości odwieczna wszystkich, obejmujących Cię miłością, Radości przewyższająca wszelkie szczęście i oczekiwanie, prawdziwe Zbawienie i Nadziejo każdego grzesznika.

 

Ty, który objawiłeś, że największym Twoim zadowoleniem jest być między Ludźmi, tak że z miłości dla nich po upływie zapowiedzianych czasów przyjąłeś naturę Ludzką, wspomnij sobie, o Jezu, wszystkie cierpienia zniesione od chwili poczęcia, a zwłaszcza w czasie swojej świętej Męki, jak to przewidziała odwieczna myśl Boża i jak zdecydowała wola Najwyższego.

 

Wspomnij sobie, Panie, że urządzając Wieczerzę Eucharystyczną wraz z uczniami, po umyciu im nóg, dałeś swoje Najświętsze Ciało i drogocenną Krew, a udzielając pociechy z właściwą sobie dobrocią przepowiedziałeś bliską swoją Mękę.

 

Wspomnij na smutek i gorycz, które w udręczonej Duszy odczułeś, wyznając wobec najbliższego otoczenia: ""Smutna jest dusza moja aż do śmierci"". Wspomnij wszystkie obawy, niepokoje i boleści, które Twoje delikatne Ciało znosiło przed ukrzyżowaniem, kiedy po odprawieniu po raz trzeci modlitwy, oblewając się krwawym Potem, zostałeś zdradzony przez swojego ucznia Judasza, aresztowany przez wybrany naród, oskarżony przez fałszywych świadków , niesprawiedliwie sądzony przez trzech sędziów, tuż przed uroczystym świętem Wielkanocy czyli Paschy.

 

Wspomnij, że przywiązano Cię do słupa i rozdarto Ciało biczami, że byłeś obnażony z własnych szat i odziany w inny strój na pośmiewisko. Że Cię ukoronowano cierniami, do ręki włożono trzcinę, zasłonięto oczy i twarz, że Cię policzkowano i obrzucono obelgami.

 

Na pamiątkę tych wszystkich zniewag i boleści, które wycierpiałeś w okresie poprzedzającym Mękę Krzyża, daj mi przed nadejściem śmierci przeżyć prawdziwą skruchę serca, szczerą i całkowitą spowiedź, odprawić godne zadośćuczynienie i otrzymać odpuszczenie wszystkich grzechów. Amen.

Ojcze nasz...

Zdrowaś Maryjo...

Westchnienie. Jezu, Miłości moja, bądź uwielbiony i zmiłuj się nade mną!


 

Akt oddania Chrystusowi Słudze 

Jezu - Synu umiłowany Ojca Przedwiecznego!

Który tak umiłował świat, że dał Ciebie - Swego Jednorodzonego, abyś ogołocił samego siebie przyjąwszy postać sługi i abyś uniżył samego siebie stawszy się posłusznym aż do śmierci i to śmierci krzyżowej i który sprawił, że: Duch Jednego spoczął na Tobie i namaścił Cię i posłał, abyś ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność a niewidomym przejrzenie - staję przed Tobą pragnąc odpowiedzieć w nowy i szczególny sposób na Twoją Miłość, wyznaję jednak, że sam z siebie, słaby i grzeszny, nie jestem zdolny do dania tej odpowiedzi.  

Ty jednak dałeś mi udział w Swoim Namaszczeniu Duchem Świętym, w którym zostałem ochrzczony i bierzmowany, który przez pożywanie Twojego Ciała i moje ciało czyni swoją świątynią, który wzbudził we mnie wiarę, nadzieję i miłość, i który modli się we mnie. 

Ufam, że ten sam Duch wzbudził w moim sercu powołanie do pójścia za Tobą, do całkowitego oddania się na Twoją służbę, abym był do Twojej dyspozycji jako Twoje narzędzie dla dokonywania dzieła, dla którego posyła Cię Ojciec?
W mocy tego Ducha, który daje świadectwo w moim sumieniu, wspominając wdzięcznie przedziwne drogi, jakimi prowadziłeś mnie, dają wyraz swojej woli całkowego oddania się Tobie.

Proszę Cię, abyś mnie na nowo namaścił i posłał, aby głosić Ewangelię wszystkim ubogim naszych czasów i budować Twój Kościół w jedności z tymi, których ustanowiłeś jego Pasterzami, przy pomocy udzielonych im darów.

Niepokalana, Oblubienico i Matko Jezusa i dzięki zjednoczeniu z Nim w Duchu Świętym, Matko Kościoła, zjednocz moje nieudolne oddanie się z Twoim oddaniem się bezgranicznym i strzeż we mnie swoją macierzyńską miłością woli trwania w tym oddaniu, Boże Ojcze przez Jezusa Chrystusa zjednoczony z Nim w Duchu Świętym, wraz z Maryją i całym Kościołem uwielbiam Ciebie! Amen!

 

Modlitwa w intencji Ojca świętego

Wszechmogący, wieczny Boże, zmiłuj się nad sługą Swoim, najwyższym Pasterzem naszym Franciszkiem. i prowadź go w Swej łaskawości po drodze zbawienia wiecznego, aby z łaską Twoją pragnął tego, co się Tobie podoba, i z całą mocą wypełniał.

Bóg i Pan, który go wybrał do wykonywania władzy biskupiej, zachowa go w zdrowiu i bezpieczeństwie dla swojego Kościoła świętego, aby rządził świętym ludem Bożym.

Wszechmogący, wieczny Boże, Twoja mądrość wszystkim kieruje, wejrzyj łaskawie na nasze prośby i w swojej dobroci racz zachować wybranego dla nas papieża, aby lud chrześcijański, który od Ciebie otrzymuje przewodników, pod zwierzchnictwem najwyższego pasterza wzrastał w zasługach swej wiary.

Boże Wszechmogący, który ustanowiłeś Ojca Świętego Franciszka widzialną głową Kościoła świętego, otaczaj zawsze następcę świętego Piotra swoją łaską i błogosławieństwem. Udziel mu długiego życia, dobrego zdrowia, pociechy w cierpieniach i spraw, aby apostolska jego praca przyniosła jak największy pożytek całemu chrześcijaństwu. Zmiłuj się, Boże, nad nim za przyczyną Najświętszej Maryi Panny i wszystkich Świętych oraz dozwól, aby nas wszystkich zaprowadził z sobą do życia wiecznego. Amen.


MODLITWA RYCERSKA do ŚW. JANA PAWŁA II

Janie Pawle Wielki - nasz święty Patronie,

Wspomagaj nas w codzienności

i nie dozwól byśmy zeszli z drogi zbawienia.

Ty swoje życie oddałeś Bogu przez Maryję,

spraw abyśmy za Twoim przykładem ofiarnie trwali w Służbie Bożej.

Upraszaj nam jedność i pokój,

niech za Twoją przyczyną każdy Rycerz wzrasta w świętości,

abyśmy kiedyś spotkali się wszyscy w Domu Ojca w niebie.

Amen.

Vivat Jezus.

Tutus Tuus.

lipiec_2024jpg

lipiec_2024_2jpg