Wyszukiwarka
XIV Rycerskie Nieszpory i Nocna Adoracja Pana Jezusa 21:37

XIV Rycerskie Nieszpory i Nocna Adoracja Pana Jezusa 21:37

Krynica-Zdrój, 26 kwietnia 2024 w godzinach: 21:37 – 23:00

Nocna Adoracja Rycerzy Świętego Jana Pawła II Chorągiew nr 79 Wniebowzięcia NMP Królowej Krynickich Zdrojów

Łk 21,37 „Przez dzień nauczał Jezus w świątyni, wieczorem zaś wychodził i noce spędzał na górze zwanej Oliwną.”


Temat adoracji:

Św. Jan Paweł - Napełniony Duchem Świętym, Panem i Ożywicielem.

Panie Jezu, zgromadziliśmy się tutaj przed Tobą.

Ty jesteś Synem Bożym, który stał się człowiekiem, był ukrzyżowany za nas i został wskrzeszony z martwych przez Ojca.

Ty, żyjący, rzeczywiście obecny wśród nas. Ty jesteś „Drogą, Prawdą i Życiem”. Ty jedynie masz słowa życia wiecznego.

Ty jesteś jedynym fundamentem naszego zbawienia i jedynym imieniem, które należy przyzywać, aby mieć nadzieję.

Ty, obrazie Ojca i dawco Ducha Świętego.  Ty, Miłości. Miłości - niekochanej!

Panie Jezu, wierzymy w Ciebie, wielbimy Cię, kochamy Cię całym naszym sercem i wyznajemy Twoje imię, które jest ponad wszelkie imię. (św. Jan Paweł II)

Z największą wiarą, pokorą i miłością klęczymy u Twoich stóp, Boże, utajony w tej Najświętszej Hostii i oddajemy Ci pokłon, na jaki tylko nasze dusze mogą się zdobyć. Wielbimy Twoje Bóstwo i Człowieczeństwo ukryte pod postaciami Chleba. Wielbimy Twoje Ciało, które było przybite za nas do krzyża, i Twoją Krew przelaną za nas, i Twoje serce dla nas otwarte. Wielbimy za siebie i za tych, którzy Cię nie znają i poznać nie chcą, oraz za tych, którzy Cię słowem i czynem znieważają. Oby na świecie wszyscy ludzie głosili Twoją chwałę! Oby wszystkie serca najżarliwiej odpowiadały Ci miłością za miłość! A że godzien jesteś nieskończonej chwały, przeto wzywamy wszystkie dusze na ziemi i w czyśćcu, wszystkich Świętych i Aniołów w niebie, wraz z ich Królową Bogurodzicą Maryją, by nam pomogli wielbić Ciebie, Syna Boga żywego, razem z Ojcem i Duchem Świętym. Święty, Święty Pan, Bóg Zastępów, obecny w Najświętszym Sakramencie pełne są niebiosa i ziemia Twojej chwały.

 

Pragniemy dziękować za wszystkie owoce Twej zbawczej męki, przez które oczyszczasz i karmisz nasze życie nadprzyrodzone.  A równocześnie wraz z Maryją i w łączności z modlącym się Kościołem pragniemy dziś błagać o dary Ducha Świętego, Ducha Pocieszyciela, aby nas pouczył o grzechu, sprawiedliwości i sądzie. Pamiętamy Twoje słowa, które powiedziałeś do Apostołów w dniu Wniebowstąpienia, gdy nie pozwoliłeś im odchodzić z Jerozolimy aż do czasu Zesłania Ducha Świętego, którego obiecałeś jeszcze przed swoją męką Mówiłeś: Wy przeto pozostańcie w mieście, dopóki nie będziecie przyobleczeni mocą z wysoka. Te same słowa mówisz dziś do nas: pozostańcie w mieście, pozostańcie w tym Wieczerniku, zostawcie swoją pracę, zajęcia, pozostańcie w tym Wieczerniku Miłosierdzia. To czas waszej modlitwy, skupienia, milczenia. To jest wasze oczekiwanie na tak potrzebny wam dar Ojca, dar Ducha Świętego – dar Jego miłosierdzia.

 

Duchu Święty, Duchu Pocieszycielu, zstąp dzisiaj
w nasze serca i uczyń z nich świątynie,
w których zechcesz zamieszkać.

Usuń z nich wszystko, co Tobie może się nie podobać,
i bądź Panem i Mistrzem wszystkich władz
naszych dusz, wszystkich naszych doznań
i wszystkich członków naszych ciał.

Nauczycielu Prawdy, prowadź nas w całej Prawdzie.
Duchu Święty, uświęcaj nas.
Duchu Życia, ożywiaj nas.
Boski Pocieszycielu, pocieszaj nas
w naszych udręczeniach.

Podtrzymuj nas w naszych walkach.
Duchu przybrania za dzieci Boże,
dawaj świadectwo naszemu duchowi,
że jesteśmy dziećmi Boga
i spraw, żebyśmy wołali: Abba! Ojcze!

Duchu chwały, spocznij na nas aż tak,
że ożywisz nasz proch
i wskrzesisz nasze ciała,
aby je zabrać do Twego wiecznego przybytku,
gdzie Ty będziesz pieczęcią naszego odkupienia
źródłem i fundamentem naszej szczęśliwości.

Panie Jezu Chryste! Ty zapowiedziałeś Ducha Świętego wierzącym w Ciebie.  W każdym z nas obmytym wodą chrztu powtarza się ten cud, który zapowiedziałeś: Wytryska z głębi naszych dusz strumień życia nadprzyrodzonego, którego źródłem jest Duch Święty. On oświeca nas światłem wiary, budzi nadzieję zmartwychwstania i rozlewa w sercach miłość.

 

Duch Święty uczy nas też modlitwy:. „Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami” (Rz 8, 26). Cała nasza świętość, nasze osobiste podobieństwo do Ciebie, Chryste, ma źródło w Duchu Świętym, który w nas mieszka.

Duchu Święty, Ty będziesz prowadził nas przez kolejne minuty czuwania tej nocy, podczas której w szczególny sposób przyjdziesz i namaszczasz nasze serca, by trwały w nieustannej modlitwie.

Możemy się modlić i nie ustawać, bo to Ty pierwszy modlisz się w nas. Ty wstawiasz się za nami w błaganiach niewymownych.

Nikt bez Twojej pomocy nie może odnaleźć słów uwielbienia za wielkie dzieła, które uczynił nam Bóg. Nikt z nas, bez Twojej pomocy, nie może poznać tajemnicy Bożego miłosierdzia. Tylko Ty, który przenikasz głębokości Boga samego, zwiastujesz nam tę radosną wieść, że nasz Bóg żyje wśród nas, że nasz Bóg miłuje nas, i że już nic, dzięki zwycięstwu Chrystusowego krzyża, nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga. Jesteśmy dziećmi Boga.

 

To Ty, który mieszkasz na dnie naszych dusz, sprawiasz, że rodzi się w nas modlitwa uwielbienia. O jak wielkich dzieł Boga jest świadkiem, i w jak wielkich uczestniczysz tajemnicach naszego zbawienia. O, jak wielkie Jego miłosierdzie rozlało się obficie nad nami. Jesteśmy wolni, naprawdę jesteśmy wolni, jeżeli Ty, Duchu Boży, żyjesz w nas.

Uwielbiamy Cię, Duchu Święty, w tajemnicy Kościoła, którego jesteś życiem, mocą i nadzieją.
Uwielbiamy Cię, Duchu Święty, za udzielane dary i charyzmaty, które ożywiają Twój Kościół.
Uwielbiamy Cię Duchu Święty, w ofiarnej miłości małżonków, której jesteś początkiem.
Uwielbiamy Cię Duchu Święty, w każdym nowym poczętym życiu, którego jesteś źródłem.
Uwielbiamy Cię Duchu Święty, w dobrych pragnieniach, myślach czynach młodych ludzi, które są Twoim dziełem.

Bądź pochwalony, Duchu mocy i prawdy.
Ty jesteś ogniem miłości, która płynie w sercu samego Boga.
Ty jesteś światłością, która rozjaśnia drogę całego wszechświata.
Ty jesteś obrońcą, który świadczy o prawdzie w sercu każdego bytu.
Pocieszycielu, Ty w każdej chwili
pocieszasz człowieka obecnością
nieskończonej miłości Boga.

Ty, zawsze wierny, nigdy nie opuszczasz tego,
kto szuka Pana.
Rozdawco wszystkich darów,
Światłości naszych serc,
Tchnienie miłości,
Źródło radości,
Chwalimy Ciebie!

 

Śpiew:  O Stworzycielu, Duchu, przyjdź,

Nawiedź dusz wiernych Tobie krąg.
Niebieską łaskę zesłać racz
Sercom, co dziełem są Twych rąk.

Pocieszycielem jesteś zwan
I najwyższego Boga dar.
Tyś namaszczeniem naszych dusz,
Zdrój żywy, miłość, ognia żar.

Ty darzysz łaską siedemkroć,
Bo moc z prawicy Ojca masz,
Przez Boga obiecany nam,
Mową wzbogacasz język nasz.

Światłem rozjaśnij naszą myśl,
W serca nam miłość świętą wlej
I wątłą słabość naszych ciał
Pokrzep stałością mocy Twej.

Nieprzyjaciela odpędź w dal
I Twym pokojem obdarz wraz.
Niech w drodze za przewodem Twym
Miniemy zło, co kusi nas.

Daj nam przez Ciebie Ojca znać,
Daj, by i Syn poznany był.
I Ciebie, jedno tchnienie Dwóch,
Niech wyznajemy z wszystkich sił

 

Ojcze miłosierdzia, prosimy o dar wody żywej, o dary Ducha Świętego dla nas samych, dla Ojca Świętego i całego Kościoła , dla Ojczyzny naszej, dla naszej parafii dla naszych rodzin.  To Duch Boży wzbudził w nas pragnienie, by błagać o żywą wodę łask i darów dla nas wszystkich. Niech wylewa się na Ojczyznę naszą, na cały świat: dar mądrości i rozumu, rady i męstwa, dar umiejętności, pobożności i Bożej bojaźni.

Módlmy się, by wylał się na nasze dusze największy dar miłości Ojca: Duch Święty. Niech wylewa się na nas miłość Boża, która „jest cierpliwa i łaskawa, miłość, która nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą, nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego” Niech wylewa się miłość, która „wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma i nigdy nie ustanie”. Tylko Duch Święty rozlewa w naszych sercach taką miłość, bo Bóg jest miłością.

 

Teraz będziemy prosić Ducha Świętego o Jego siedem darów. Najpierw o dar mądrości, który jest nieprzebranym skarbem dla ludzi, a ci, którzy go używają, stają się uczestnikami boskiej przyjaźni” Nie jest to wiedza, jaką daje świat, odkrywa nauka, lecz jest to umiejętność poznawania Boga i Jego przymiotów. Prosimy Cię o ten dar, byśmy mogli głębiej wniknąć umysłem i sercem w tajemnicę niezgłębionego miłosierdzia Boga.

Boże moich przodków i Panie miłosierdzia, który swoim słowem uczyniłeś wszystko i w swojej mądrości stworzyłeś człowieka, by panował nad stworzeniami, co przez Ciebie się stały, daj nam mądrość, która razem z Tobą zasiada na tronie. Z Tobą jest mądrość, która zna Twe dzieła i była z Tobą, kiedy świat stwarzałeś. Wie, co jest miłe dla Twoich oczu i co słuszne według Twych przykazań. Wyślij ją ze świętych niebios i poślij z tronu Twej chwały, abyśmy lepiej poznali Ciebie, zwłaszcza tajemnicę Twego miłosierdzia, bo im ją więcej poznamy, tym Ciebie goręcej ukochamy.

Kolejny dar, o który chcemy dziś prosić, to dar rozumu. Pomaga on zgłębić nam prawdy wiary. Duch Święty udziela nam pomocy, oświeca rozum głębokim światłem. Dzięki niemu człowiek sądzi o wszystkim w świetle wiary, potrafi właściwie oceniać różne wydarzenia, dostrzega wolę Boża w codziennych doświadczeniach, wewnętrznie pojmuje to, co jest przez Boga objawione. Wzywajmy Ducha Świętego, by umocnił nas tym darem.

Boże Miłosierdzia, Duchu Święty, udzielaj nam daru rozumu, abyśmy mogli należycie rozumieć prawdy wiary, wnikać w ich sens, oceniać ich piękno i harmonię wewnętrzną. Dopomóż nam być wiernymi nauczaniu Kościoła.

 

Przez dar wiary człowiek w sposób szczególny otwiera się na słuchanie głosu Pana; dar ten uzdalnia do podejmowania decyzji, odczytywania i realizacji planów Boga. Wznieśmy nasze wołania do Ducha Świętego, aby obdarzył nas tym darem.

Duchu Święty, okaż nam swoje miłosierdzie i udzielaj nam daru rady, byśmy umieli, nawet w trudnych sytuacjach życiowych, poznać, co mamy czynić, by postępować zgodnie z wolą Bożą, kierując się zawsze rozwagą i roztropnością.

 

Kolejnym darem jest dar męstwa, który pozwala znosić najtrudniejsze doświadczenia i uzdalnia nas do odważnego wyznania wiary i ofiary, która dopełnia tu na ziemi cierpień Chrystusa. Jest to przekonanie, że wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia” Prośmy Ducha Świętego o siłę do mężnego trwania przy Bogu.

Duchu Święty, Boże udziel nam daru męstwa, abyśmy mieli odwagę pokonywania wszelkich trudności na drodze prowadzącej do zbawienia, a cała naszą ufność pokładali zawsze w Tobie.

Dar umiejętności to szczególne usposobienie umysłu, które pozwala człowiekowi uchwycić i przeniknąć głęboki sens zawarty w słowach Jezusa, i kierować się zasadami wiary w postępowaniu. Otwórzmy się na przyjęcie tego daru i prośmy Ducha świętego, by go nam udzielił.

Udziel nam, Duchu Święty, Ty, który jesteś samą Miłością i Miłosierdziem, daru umiejętności, abyśmy umieli lepiej i pewniej kierować się zasadami wiary w życiu codziennym i pragnęli rozwoju naszego życia wewnętrznego w poddaniu Twoim natchnieniom. Amen.

 

Dar pobożności daje nadprzyrodzone usposobienie, które nakłania człowieka do czynienia dobra, daje gotowość do czci Boga w modlitwie, ufnego i radosnego zawierzenia Bogu, które budzi w nas pragnienie pełnienia Jego woli; daje przekonanie, że życie jest tylko wtedy piękne i pełne, gdy na pierwszym miejscu jest nasz Pan. Módlmy się do Ducha Świętego, by odnowił w nas dar autentycznej pobożności.

Duchu Święty, Boże nasz, udziel nam daru pobożności, abyśmy na zawsze zachowali w sercu synowskie usposobienie względem Boga, kochali Go jak najlepszego Ojca i umieli okazywać Mu naszą miłość, ufając Mu bezgranicznie i miłując bliźnich. Amen.

 

Dar bojaźni Bożej pozwala człowiekowi odnaleźć właściwą relację do Boga, która nie jest lękiem czy zastraszeniem, lecz cudownym i pełnym miłości i szacunku oddaniem się dziecku Ojcu. Wzywajmy Ducha Świętego, by odnowił w nas swój dar.

Duchu Święty, z niezgłębionego Twego miłosierdzia, przyjdź i udziel nam daru bojaźni Bożej, abyśmy w naszym życiu lękali się tylko tego, co może odłączyć nas od miłości Boga i rani Jego serce. Amen.

Św. Jan Paweł II został napełniony Duchem Świętym, Panem i Ożywicielem.

Duch święty to nie ten trzeci, ten najmniej widoczny.

Jest na równi z Bogiem Stworzycielem i Synem Bożym.

Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie — niech przyjdzie do Mnie i pije! Jak rzekło Pismo: Strumienie wody żywej popłyną z jego wnętrza (J 7, 37 n.).

I Ewangelista dodaje: A powiedział to o Duchu, którego mieli otrzymać wierzący w Niego (J 7, 39).

 

W przekazywaniu Dobrej Nowiny św. Jan Paweł II jako następca Apostołów był szczególnie zjednoczony z Duchem Świętym. Gdy jednak przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o Mnie. Ale wy też świadczycie, bo jesteście ze Mną od początku. (J 15, 26 n.).

Apostołowie byli świadkami bezpośrednimi, naocznymi.

Patrząc na osobę św. Jana Pawła II, na to jak się modlił, jak był zatopiony na modlitwie, całkowicie zanurzony w Duchu świętym nie sposób odnieść wrażenie, że słyszał i widział Chrystusa własnymi oczyma, dotykał własnymi rękami. W tym świadectwie Ducha Prawdy to Jego ludzkie, apostolskie świadectwo Apostołów ma najwyższe oparcie. To fundament, na którym zbudował całą swoją misję papiestwa i wprowadził nas w nowe tysiąclecie.

Tak jak to obiecał Pan Jezus: Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz [jeszcze] znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe (J 16, 12 n.).

Tak jak Bóg Ojciec posłał swojego Syna na ziemię, tak Syn Boży obiecał nam Ducha świętego gdy odejdzie do Ojca.

Św. Jan Paweł często przywoływał słowa: idźcie na cały świat i nauczajcie wszystkie narody udzielając im Chrztu w imię Ojca i Syna i Ducha świętego.

To posłanie przenika. Skłania nas, by nie zatrzymywać Dobrej Nowiny dla siebie, ale by głosić ją innym.

Tak jak Chrystus Pan prosił nas Weźmijcie Ducha świętego, tak Ojciec św. Jan Paweł II wołał: Niech zstąpi Duch Twój

Duch święty pokazuje nam nasz grzech, czy to co oddziela nas od Pana Boga.

W świetle Ducha świętego stajemy w prawdzie.

Krew Jezusa obmywa nas z grzechu, a ogień Ducha świętego niejako wypala w nas zło i przywiązanie do złego.

 

Św. Jan Paweł II – przekazał na takie słowa w encyklice o Duchu świętym:

Droga Kościoła przebiega przez serce człowieka, tam bowiem jest owo ukryte miejsce zbawczego spotkania z Duchem Świętym, z Bogiem ukrytym. Tam właśnie Duch Święty staje się „źródłem wody wytryskującej ku żywotowi wiecznemu”.

Duch Święty, zjednoczony tajemniczą więzią Boskiej komunii z Odkupicielem człowieka, stanowi o ciągłości Jego dzieła: z Niego bierze i wszystkim przekazuje, chodząc nieustannie w dzieje świata poprzez serce człowieka.

Tutaj staje się On prawdziwym „Ojcem ubogich, Dawcą darów i Światłością sumień”. Staje się „słodkim Gościem dusz”, którego Kościół nieustannie wita na progu wewnętrznej tajemnicy każdego człowieka.

Przynosi On bowiem „ochłodzenie i odpoczniecie” wśród trudów, wśród pracy ludzkich rąk i umysłów.

Przynosi „odpoczynek” i „ulgę” pośród spiekoty dnia, wśród niepokojów, walk i zagrożeń każdej epoki.

Przynosi wreszcie „pociech” wówczas, gdy serce ludzkie płacze i doświadcza pokusy rozpaczy.

Dlatego też Sekwencja liturgiczna woła: „Bez Twojego tchnienia cóż jest wśród stworzenia? Jeno cierń i nędze”.

Tylko bowiem Duch Święty „przekonywa o grzechu”, o złu, w tym celu, ażeby odbudowywać dobro w człowieku i w ludzkim świecie: ażeby „odnawiać oblicze ziemi”.

On dokonuje dzieła oczyszczenia z wszystkiego, co człowieka „szpeci”, „z tego, co jest trudne.”

On leczy najgłębsze nawet rany ludzkiej egzystencji. On zamienia wewnętrzny nieurodzaj dusz w urodzajne pola łaski i świętości.

To, „co jest oporne — nakłania”, to, ci jest „oziębłe — rozgrzewa”, to, co „zbłąkane — sprowadza” na drogi zbawienia.

Modląc się w ten sposób, Kościół nieustannie wyznaje: jest w naszym stworzony świecie Duch, który jest darem nie stworzonym. Jest to Duch Ojca i Syna.

Tak jak Ojciec i Syn jest On nie stworzony, nieskończony, przedwieczny, wszechmocny, Bóg i Pan.

Ten boży Duch „napełnia okrąg ziemi” — i wszystko, co stworzone, w Nim rozpoznaje źródło swej tożsamości, w Nim znajduje swój właściwy, transcendentny wyraz. Wszystko też, co stworzone, ku Niemu się zwraca i na Niego oczekuje. Jego przyzywa samą swoją istotą.

Do Niego, jako do Parakleta, do Ducha Prawdy i Miłości, zwraca się człowiek, który żyje Prawdą i Miłością, i który bez tego źródła Prawdy i Miłości żyć nie może.

Do Niego zwraca się Kościół, będący w sercu ludzkości, przyzywając dla wszystkich i wszystkich obdarowując darami tej Miłości, która „rozlana jest w sercach naszych” (Rz 5, 5).

Do Niego zwraca się Kościół na zawiłych drogach pielgrzymowania człowieka na ziemi: prosi, nieustannie prosi o prawość ludzkich czynów za Jego sprawą.

Prosi także o radość i pociechę, którą tylko On — prawdziwy Pocieszyciel — może przynieść, zstępując do głębi ludzkich serc.

Prosi o łaskę cnót, które wysługują chwałę niebieską. Prosi o zbawienie wieczne w pełni uczestnictwa w życiu Bożym, do którego Ojciec odwiecznie „przeznaczył” ludzi stworzonych z miłości na obraz i podobieństwo Trójcy Przenajświętszej.

Kościół, który sercem swym obejmuje wszystkie serca ludzkie, prosi Ducha Świętego, o szczęście, które tylko w Bogu może znaleźć ostateczne urzeczywistnienie: o radość, której „nikt (...) nie zdoła odebrać” (J 16, 22), o radość, która jest owocem miłości, a zarazem Boga, który jest Miłością.

Prosi o „sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym”, na których wedle św. Pawła polega „królestwo Boże” por. (Rz 14,17;  Ga 5, 22). I pokój również jest owocem miłości.  Ten pokój wewnętrzny, którego szuka utrudzony człowiek w głębi swej ludzkiej istoty.

I ten pokój którego żąda ludzkość, rodzina ludzka, ludy, narody i kontynenty, w cichej nadziei otrzymania go w perspektywie przełomu drugiego i trzeciego tysiąclecia chrześcijaństwa.

Ponieważ droga do pokoju prowadzi ostatecznie przez miłość i dąży do stworzenia cywilizacji miłości, Kościół patrzy na Tego, który jest Miłością Ojca i Syna, i pomimo narastających zagrożeń nie przestaje z ufnością błagać o pokój i służyć pokojowi człowieka na ziemi.

Swoją ufność opiera na Tym, który będąc Duchem-Miłością, jest również Duchem pokoju i nie przestaje być obecny w naszym ludzkim świecie: na horyzoncie ludzkich sumień i serc, by „napełnić okrąg ziemi” miłością i pokojem.

Przed Nim padam(y) na kolana przy końcu tych rozważań, błagając, aby On, jako Duch Ojca i Syna, obdarzył nas wszystkich błogosławieństwem i łaską, które pragnę przekazać w imię Trójcy Przenajświętszej, synom i córkom Kościoła i całej rodzinie ludzkiej.


MODLITWA RYCERSKA do ŚW. JANA PAWŁA II

Janie Pawle Wielki - nasz święty Patronie,

Wspomagaj nas w codzienności

i nie dozwól byśmy zeszli z drogi zbawienia.

Ty swoje życie oddałeś Bogu przez Maryję,

spraw abyśmy za Twoim przykładem ofiarnie trwali w Służbie Bożej.

Upraszaj nam jedność i pokój,

niech za Twoją przyczyną każdy Rycerz wzrasta w świętości,

abyśmy kiedyś spotkali się wszyscy w Domu Ojca w niebie.

Amen.

Vivat Jezus.

Tutus Tuus.

4jpg